Po Deszczu - jazda w Bahrajnie
Jeśli ktoś wam wmówił, że pustynia jest sucha - kłamał w żywe oczy.
Szklanka jest pełna pustki, a pustynia pełna wody - oto rezultat nikłej infrastruktury kanalizacyjnej. Kilka dni temu doszło w Bahrajnie do srogiego oberwania chmury. Trwająca niecałą godzinę burza doprowadziła do wybicia studzienek tam, gdzie w ogóle były. W niżej położone miejsca woda wpływała prędkimi potokami. Na moim parkingu mogłem zanużyć nogi po kostki. Sąsiedzi wracali z pracy półtorej godziny - normalnie zajmuje im to około 20 minut. Woda na niektórych ulicach była na tyle wysoka, że niektórym kierowcom woda zalała samochody.
Poniższe wideo nagrałem niedługo po tym jak przestało padać, gdy sytuacja zaczęła się już uspokajać. Zapraszam!
04.11.23